Remis w Skowierzynie

Remis w Skowierzynie

Dnia 23 kwietnia, na kartoflisku w Skowierzynie, nasi juniorzy rozegrali mecz przeciwko tamtejszej drużynie Unii Skowierzyn. Nasza drużyna na mecz przyjechała w 11 z powodu kontuzji. Cały zespół wyszedł na boisko zmotywowany gdyż był to ostatni mecz pod wodzą Szymona Butryna. 

Nie zapowiadało się na niespodziankę i już od początku zaczęliśmy grać pressingiem. Stwarzaliśmy wiele sytuacji bramkowych, oddawaliśmy wiele strzałów, jednak piłka nie potrafiła znaleźć drogi do siatki. W 23 minucie do rożnego podszedł świetnie grający w tym dniu, Kacper Rykowski. Piłka z rogu poszybowała perfekcyjnie na wbiegającego Jakuba Majewskiego, który pewnie posłał piłkę do siatki między nogami bramkarza. Niestety kilka minut później w polu karnym, faulu dopuścił się Wiktor Moskal i jedenastkę pewnie na gola zamienił napastnik Uni Skowierzyn i tym samym doprowadził do remisu. Do końca pierwszej połowy nic ciekawego już się nie wydarzyło i zawodnicy zeszli z boiska.

Na drugą połowę nasi zawodnicy wyszli z nowymi siłami i motywacją na strzelenie zwycięskiej bramki. Nasza drużyna przejęła inicjatywę i zaczęła szturm na bramkę Unii. Świetną piłkę od Dawida Partyki dostał Jakub Majewski i zdołał ją posłać do siatki, jednak radość z gola była zbyt szybka i sędzia dopatrzył się spalonego. Kolejne akcje, kolejne spalone i kolejne niecelne strzały, mijały kolejne minuty a wynik dalej bez zmian, co nie podobało się naszym zawodnikom. Gospodarze atakowali, goście odpowiadali. W środku pola dwoili i troili się nasi pomocnicy, biegając po całym boisku i grając naprawdę świetny mecz. Jeden z nich, Mateusz Małek zamieszał w środku i biegnąc w stronę bramki, zagrał górną piłkę do Jakuba, jednak ten po raz kolejny był na spalonym. Nasz napastnik nie wytrzymał, puściły mu nerwy i wykrzyczał wiązankę wulgaryzmów w stronę sędziego, przez co prawie zobaczył żółty kartonik, jednak skończyło się szczęśliwie tylko na upomnieniu. 

Do samego końca mecz był wyrównany. Było to spotkanie do jednej bramki, kto strzeli wygrywa. Obie drużyny popełniały wiele błędów jednak nikt nie potrafił ich wykorzystać przez co mecz zakończył się wynikiem 1:1. Nasz zespół schodził z boiska zrozpaczony ponieważ Skowierzyn będący na 13 miejscu zdołał urwać nam punkty. Za tydzień derby z Pysznicą na własnym stadionie, w tym meczu nie liczą się tylko 3 punkty, nie możemy dać się zrewanżować za wygraną na wyjeździe i musimy potwierdzić, że derby po raz kolejny będą należeć do nas. 

/Jakub Majewski

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości